Ludzie, co ja…
Ludzie, co ja czytam?”Polscy” ynteligenci umieszczają w zagranicznej prasie artykuły protestujące przeciwko polskiej ustawie? I to jeszcze w brytyjskiej, wiemy jak brytole zachowali się w czasie wojny.WTF? Czy ja żyję w Mozambiku?Czy wyobrażacie sobie, by grupa niemieckich polityków, dziennikarzy itd. opublikowała w polskiej prasie tekst wzywający do zaprzestania polityki imigracyjnej CDU/SPD i pani Merkel? We wtorkowym wydaniu „Guardiana” ukazał się list otwarty kilkudziesięciu polskich byłych polityków, intelektualistów oraz ludzi kultury i sztuki, którzy skrytykowali przyjętą przez parlament nowelizację ustawy o IPN.
Jak zaznaczyli, zdecydowali się na jego napisanie „ze względu na zaniepokojenie stanem relacji polsko-żydowskich i polsko-izraelskich” i wezwali w nim „do zachowania powściągliwości emocjonalnej w imię ochrony wspólnego dobra, prawdy i dialogu, o który dbano przez ostatnie ponad ćwierćwiecze”.
„Ta niefortunna ustawa (…) wzbudziła logiczne, moralne i prawnicze wątpliwości. Dlaczego dyskusja nad historycznymi faktami musi angażować sądy i prokuratorów? Dlaczego ofiary i świadkowie Holokaustu muszą zważać na swoje słowa w obawie o bycie aresztowanym; czy zeznania ocalałych Żydów, którzy »bali się Polaków« będą karanym występkiem? Dlaczego to prawo musi być oparte o akapity kodeksu karnego, a nie argumenty w debacie?” – pytali.
Autorzy listu dodali, że mają wątpliwości dotyczące wyłączenia spod ustawy jedynie naukowców i artystów. „Co z dziennikarzami? Nauczycielami? Gdzie przebiega linia pomiędzy akceptowalnym nauczaniem i sztuką a karanym dziennikarstwem i kto powinien zdeterminować te niezaprzeczalne »fakty«?” – napisali.
Sygnatariusze listu zaznaczyli, że „jest jasne, iż intencją stojącą za tą ustawą jest ochrona dobrego imienia Polski”, ale ocenili, że jej treść „idzie o krok dalej, zakładając kompletną niewinność Polaków i przedstawiając ich jako jedyny naród bez winy w Europie”.
„To nie jest sposób na odzyskanie wspólnotowej godności Polski. Nie wszystko jest jednak stracone – prawodawcy wciąż mają jeszcze szansę na przemyślenie tych zapisów i do tego ich wzywamy” – apelowali.
Pod listem podpisało się 88 osób, m.in. dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich Dariusz Stola, historycy Timothy Garton Ash i Jan Tomasz Gross, badaczka literatury Maria Janion, poeta Adam Zagajewski, reżyserka Agnieszka Holland, antropolog kultury Monika Sznajderman, pisarz Andrzej Stasiuk, publicystka i autorka książek Anne Applebaum, a także były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, były szef MSZ Radosław Sikorski i były szef BBN Marek Siwiec.Źródło
#polska #uk #historia #iiwojnaswiatowa #4konserwy #bekazlewactwa #bekazpodludzi #panstwoteoretyczne #lewackalogika #ciekawostki
Powered by WPeMatico